poniedziałek, 10 lutego 2014

Liebster Award!

 Witam! Zostałam nominowana do Liebster Award przez Helfy . Baaaardzo dziękuję! ;** To pierwsza nagroda na tym blogu. ;3 Niestety pisze ten post dość późno, ponieważ wcześniej nie miałam do tego jakoś weny. ;_: Niestety nie nominuję nikogo, ponieważ nie mam głowy do wymyślania pytań. Przepraszam i zapraszam do czytania. :3

1. W jaki sposób jesz ciastka "delicje", tradycyjnie, czy osobno galaretkę, czekoladę i biszkopta?
Zdecydowanie osobno. Pierwsze galaretkę, później czekoladę, a na końcu biszkopt. ;P

2. Gdybyś mógł być dowolną postacią z książki, kto to by był?
Narcyza Malfoy. ;3

3. Wolisz pisać na komputerze czy tradycyjnie w zeszycie długopisem?
Ach, uwielbiam pisać bardziej na komputerze.

4. Czy jest jakaś konkretna piosenka, która kojarzy Ci się z pisanym przez Ciebie opowiadaniem?
A Fine Frenzy - Almost Lover

5. Czy zaczynając pisać opowiadanie masz pojęcie jak będzie wyglądać epilog?
Oczywiście, że tak. Głównie swoje opowiadanie napisałam od końca w swoim zeszycie, ale potem uznałam, że nie ma sensu planować czegoś na przyszłość. Po prostu wyjdzie tak jak ma być.

6. Jakie czynniki wspomagają Twoją wenę twórczą?
Muzyka, filmy z moją ulubioną aktorką i książki.

7. Czy zmuszasz się do pisania na siłę?
Jeśli chodzi o szkolne wypracowania, to tak, a jeśli o rozdziały to raczej nie. 

8. Piszesz dla siebie czy dla czytelników?
Zaczęłam pisać bloga, bo chciałam sprawdzić, jakie będzie miał powodzenie. Przede wszystkim piszę dla siebie, ale wiadomo, że każdy chciałby mieć kilku czytelników. ;) To bardziej motywuje. ;3

9. Czy w kreowane przez siebie postacie wkładasz coś z siebie? (zachowanie, nawyki, wygląd)
Tak, niektóre postaci posiadają moje cechy charakteru, inne wygląd, kolejne zachowanie. ;) 

10. Jakiej długości starasz się pisać rozdziały?
To zależy od pomysłu i weny. Raz wychodzą mi dłuższe, a raz krótsze. 

11. Którą z stworzonych przez siebie postaci lubisz najbardziej?
Narcyzę Malfoy i Astorie Greengrass. 

6 komentarzy:

  1. Ja tez uwielbiam piosenke Almost Lover *o* Zaczelam ja grac na pianinie i od razu sie zakochalam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ty jesz delicję?! Najpierw czekolada, potem biszkopt, a na końcu galaretka, dziecko drogie! Jak ty się dostajesz do tej galaretki na początku? xd
    Ej Misiek, Misiek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie. W zasadzie dla mnie w normalny sposób. ;-; Inni zaczynają od czekolady, a ja od galaretki xD to proste. Po prostu musisz opanować umiejetność rozdzielania składników. Xd

    OdpowiedzUsuń